Reklama

Kościół

Bp Miziński: nowelizacja statutu KEP zakłada, że sekretarzem generalnym KEP może być kapłan

Przyjęta przez biskupów nowelizacja statutu KEP zakłada m.in., że sekretarzem generalnym KEP może zostać kapłan. Choć będzie on uczestniczył w zebraniach plenarnych, to nie będzie miał prawa głosu, ani nie będzie wchodzi w skład gremiów Episkopatu - powiedział sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński.

[ TEMATY ]

episkopat

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od kilku lat trwają prace nad nowelizacją statutu KEP z roku 2009. Ostateczny tekst przyjęty przez biskupów diecezjalnych został przesłany do Stolicy Apostolskiej, aby uzyskać tzw. recognitio, które jest jednoznaczne z jego zatwierdzeniem, czyli potwierdzeniem zgodności zaproponowanych zmian z normami ogólnymi kodeksu prawa kanonicznego (KPK).

Zgodnie z kodeksem prawa kanonicznego zmiany statutowe są głosowane tylko przez biskupów diecezjalnych i zrównanych z nimi w prawie - ordynariuszem polowym Wojska Polskiego oraz trzema biskupami obrządku grekokatolickiego - powiedział bp Miziński w czasie czwartkowej konferencji prasowej w siedzibie KEP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na pytanie o normę w znowelizowanym statucie, dopuszczającą Zebranie Plenarne KEP w formie on-line wyjaśnił, że "zgodnie z decyzją Stolicy Apostolskiej obrady KEP w sytuacjach kryzysowych mogą się odbywać zdalnie, ale głosowania biskupów w czasie posiedzenia plenarnego nie mogą odbywać się on-line". "W związku z tym, aby podjąć istotne decyzje, które są głosowane personalnie, konieczne będzie i tak spotkanie biskupów w konkretnym miejscu" - zaznaczył bp Miziński.

Inna zmiana w nowelizowanym statucie będzie dotyczyła wyboru osoby sekretarza generalnego KEP.

Reklama

"Zgodnie z propozycją polskich biskupów, nowelizacja statutu KEP umożliwia wybór na ten urząd kapłana. W porównaniu z innymi krajami nie jest to czymś nadzwyczajnym" - powiedział bp Miziński zwracając uwagę, że "są państwa, w których sekretarzem Episkopatu są także osoby konsekrowane czy świeckie, np. od niedawana w Niemczech urząd ten piastuje świecka kobieta".

Zaznaczył, że "jeśli ta propozycja nowelizacji zostanie utrzymana przez Stolicę Apostolską, to wówczas będzie konieczne wprowadzenie kilku zmian prawnych dotyczących podejścia do roli sekretarza generalnego".

"Obecnie z racji tego, że urząd ten pełni biskup, sekretarz generalny jest członkiem KEP, wchodzi w skład Prezydium KEP, czy reprezentuje biskupów na zewnątrz. Tymczasem, jeśli to stanowisko obejmie kapłan, wówczas rola sekretarza generalnego KEP będzie okrojona. Choć będzie on uczestniczył w zebraniach plenarnych, to jednak nie będzie miał prawa głosu, ani nie będzie wchodzi w skład gremiów Episkopatu" - zwrócił uwagę bp Miziński.

Rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak zaznaczył, że "w projekcie nowego statutu nie ma zmian dotyczących kompetencji sekretarza generalnego, czyli jego zadań i zakresu obowiązków". Wyjaśnił, że jeśli biskupi wybiorą na urząd sekretarza generalnego KEP - kapłana wówczas nie będzie mógł on głosować i nie będzie miał głosu w czasie zebrania plenarnego, czyli nie będzie mógł zgłaszać postulatów".

Zaznaczył, że wprowadzenie tej normy do nowelizacji daje jedynie biskupom możliwość wyboru kapłana, natomiast nie obliguje ich do tego. Mogą wciąż na to stanowisko wybierać któregoś z biskupów" - powiedział rzecznik KEP.

Reklama

Przyznał, że "z punktu widzenia funkcjonowania oraz hierarchiczności Kościoła, kapłanowi będzie trochę trudniej niż biskupowi". "Otwiera to jednak możliwość trochę większego zdystansowania się do całego kolegium biskupów" - dodał.

Zgodnie z statutem KEP, sekretarz generalny kieruje sekretariatem, który jest organem Konferencji Episkopatu Polski wspierającym ją i jej Przewodniczącego w wykonywaniu statutowych zadań. Jest on wybierany pięciu lat i może ją pełnić przez dwie kolejne kadencje. Do jego zadań należy m.in., sporządzanie protokołu z Zebrań Rady Stałej, Zebrań plenarnych i Rady biskupów diecezjalnych; sporządzanie dokumentów na zlecenie Przewodniczącego KEP; informowanie innych Konferencje Episkopatów o działalności i dokumentach, zgodnie z poleceniami Zebrania plenarnego, Rady biskupów diecezjalnych lub Rady Stałej; prowadzi korespondencję Konferencji, Rady Stałej oraz Przewodniczącego; prowadzi archiwum Konferencji, wszystkich jej organów oraz agend.

Pierwszy statut Konferencji Episkopatu Polski uchwalono w 1969 r. Po wejściu w życie nowego Kodeksu Prawa Kanonicznego w 1983 r. znowelizowano statut, ostatecznie zatwierdzony przez Stolice Apostolską w 1987 r. Przemiany społeczno-polityczne roku 1989, w tym ustawa o stosunku państwa do Kościoła, oraz reorganizacja struktury administracyjnej Kościoła w Polsce w 1992 r. stały się przyczyną prac nad trzecim z kolei statutem Konferencji. Wszedł on w życie w 1996 r. Kolejna nowelizacja statutu KEP weszła w życie w 2009 r. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ mhr/

2022-10-06 15:57

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Episkopat: świętowanie niedzieli to obowiązek religijny chrześcijan

[ TEMATY ]

episkopat

BP KEP

"Po uroczystych obchodach 1050. rocznicy chrztu Polski z udziałem najwyższych władz rządowych i kościelnych nie ma powodu, abyśmy wstydzili się powiedzieć, że świętowanie niedzieli to nałożony przykazaniem Bożym obowiązek religijny chrześcijan, który w porządku demokratycznym winien być uszanowany" - podkreślili członkowie Rady Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich w przekazanym KAI oświadczeniu dotyczącym ograniczenia handlu w niedzielę.

Publikujemy pełny tekst oświadczenia:
CZYTAJ DALEJ

„Święta miłości kochanej Ojczyzny...”

„Cóż nam więcej pozostało, tylko gorąca i nieustanna modlitwa za Polskę. Ojczyźnie jesteśmy to winni” - powiedział bp Tadeusz Zawistowski. W myśl tej prośby w Łomży w każdą pierwszą niedzielę miesiąca w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odprawiane są Msze za Ojczyznę. Na wspólnej modlitwie gromadzą się wierni, którym nie są obojętne losy Polski. Pierwsza z tych Eucharystii została odprawiona 4 stycznia br. Liturgii przewodniczył bp Tadeusz Zawistowski. Po Mszy św. śpiewacza grupa wraz z wiernymi spotkała się na wspólnym śpiewie patriotycznych pieśni. Dzieło modlitwy za Ojczyznę z radością przyjął bp Stanisław Stefanek. Kolejna Msza za Ojczyznę odbędzie się 1 lutego. Wkrótce po uroczystości do naszej redakcji napłynął list, który publikujemy poniżej.

Niemiecki oficer w swych pamiętnikach z II wojny światowej (okupacji w Polsce) zanotował: „Co za głos, co za melodia, rzecz niespotykana; słuchałoby się, słuchałoby...”. A był to głos niewidomego, który śpiewał partyzantom w Puszczy Kampinowskiej, a w niedzielę na Mszach św. i w przyległych do niej kościołach. I rzecz jak gdyby się powtórzyła. Tym razem ja, przechodząc obok kościoła na placu Papieża Jana Pawła II, przez nieco uchylone drzwi, usłyszałem - i chciałoby się powtórzyć po latach, w wolnej Polsce, za oficerem niemieckim te same słowa: Co za głos, co za siła jego brzmienia, czysty jak dźwięk spiżowego dzwonu. Przystanąłem. Wysłuchałem do końca śpiewanej kolędy. Właśnie zaczęła się Msza św. Postanowiłem pozostać. Potem jeszcze raz odezwał się ten sam głos w Psalmie między czytaniami. A potem spokojny głos drugiego czytania mszalnego, głos wyciszający aurę podniosłej atmosfery uroczystości, by stworzyć godne miejsce Ewangelii, której czytanie znów poprzedził tenże sam silny głos słowami: „Alleluja...” przy wtórze uczestników uroczystości i pana organisty. Dostojni kapłani w aurze uwielbienia; oczy wszystkich zwrócone na ołtarz, czuje się wielką świętość, panuje niezwykle uroczysta atmosfera, a przy tym jasność świetlna olśniewa wspaniały wystrój kościoła. Docierają do mnie słowa Ewangelii; robię znaki krzyża św. i jednocześnie mówię myślą: „Boże, bądź w mojej myśli, słowie i sercu”. Trwam w skupieniu. Po Ewangelii kazanie. Bóg dał nam Piotra Skargę współczesnych czasów. W skupieniu słucham kazania, bezwzględna cisza w całym kościele. Robi mi się coraz lżej na duszy i sercu. Padają słowa, które zaspakajają naszą tęsknotę za polskością. To słowny koncert Jankiela. Czekałem tylko, w którym miejscu mocniej zabrzmi struna, i tak, są te uderzenia: jedno za drugim, a za nimi westchnienia słuchających, z którymi łączę się swoim westchnieniem. Jest Modlitwa Tuwima błagająca o mądre prawa i sprawiedliwość, jest Norwid ze swymi przesłaniami, jest cały wachlarz współczesnego zła, krzyku buntu przed ratuszem prezydenckim Łomży, jest i Baczyński nasiąkający krwią żołnierską piaski Mazowsza, a nad tym wszystkim jak chmura płynie aura konfederatów barskich przeplatana Mickiewiczowską nostalgią za zbożem rozmaitym i wreszcie ta puenta nabrzmiała nadzieją - „Ostało nam jeszcze sumienie, a na nim reszta odbudowana być może”. I „Wierzę w Boga Ojca...” tak mocno skandowane słowami głównego celebransa Mszy św. i wiernych. I wreszcie modlitwa wiernych w kontekście wartości patriotycznych - Ojczyzny i jej bohaterów narodowych (Romana Dmowskiego). Nastał moment składania darów. Sprawujący ofiarę odbierają od wiernych: świecę i stroik z biało-czerwonych kwiatów, od tego momentu zdobiących ołtarz Pański. W tym momencie słyszę od ołtarza powtarzający się już po raz wtóry głos komentatora: „W procesji z darami idzie razem z nami ten, który zawierzył naszą Ojczyznę Matce Bożej - Stefan Kardynał Wyszyński. Jego credo zawarte w wypowiedzi «Kocham Ojczyznę», która za chwilę będzie odczytana, niech służy wzmocnieniu naszego ducha”. Głos komentatora cichnie, a wizerunek Kardynała zostaje uniesiony przed ołtarzem w górę, by wszyscy mogli to ojcowskie oblicze zobaczyć. Płyną na cały kościół mocne słowa Kardynała skierowane do Narodu w momencie Jego zniewalania i zakłamywania: „Gdy będę w więzieniu....”. Po odczytaniu tekstu obraz - portret zostaje postawiony przed ołtarzem. To było nam potrzebne, to odradzało naszego ducha, pogłębiało w nas polskość. Z tej refleksji patriotycznej wyrwał mnie głos trąbki - to sygnał na podniesienie Przenajświętszej Hostii, a potem uniesiony kielich Krwi Pańskiej z powtórzonym sygnałem - wspaniałe przeżycie pełne uniesienia duchowego, zawierzenia Ojczyzny Bogu. W kościele czuło się wagę wartości: Bóg i Ojczyzna, wartości przekazywanych od ołtarza godnością kapłańską, spojrzeniem, ruchem, mocnym słowem, symbolami religijnymi i ciepłem ojcostwa kard. Wyszyńskiego. Mszę św. przed błogosławieństwem, udzielonym przez głównego celebransa - biskupa zakończono wspaniałą kompozycją słowno-muzyczną. Na cały kościół popłynęły słowa: „Nie zdejmę krzyża...”. A potem była jeszcze „Modlitwa papieska” i hymn „Stowarzyszenia Młodzieży Katolickiej”. Druga część uroczystości została wypełniona pieśniami patriotycznymi i pięknymi recytacjami wierszy patriotycznych w wykonaniu Beaty i Tomka - uczniów szkół średnich oraz dialogiem dziadka ze swym wnukiem Piotrem na podstawie „Katechizmu dziecka polskiego”. Całość tego wystąpienia zamknięto kompozycyjnie klamrą śpiewanych kolęd intonowanych przez grupę starszych osób. Takie uroczystości są nam wszystkim potrzebne. Pozwalają odradzać się nam moralnie i patriotyczne; szczególnie w tym czasie, kiedy zachwiana zostaje nasza tożsamość narodowa poprzez odbieranie nam niezawisłości i suwerenności.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z bł. Karoliną Kózkówną

2025-10-27 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

bł. Karolina Kózkówna

fot. Magdalena Pijewska

Bł. Karolina Kózkówna

Bł. Karolina Kózkówna

Prezentujemy wyjątkowe rozważania Różańca - tajemnice bolesne z bł. Karoliną Kózkówną, przygotowane przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, które zawierają słowa św. Jana Pawła II.

Święci są po to, ażeby świadczyć o wielkiej godności człowieka. Świadczyć o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym "dla nas i dla naszego zbawienia", to znaczy równocześnie świadczyć o tej godności, jaką człowiek ma wobec Boga. Świadczyć o tym powołaniu, jakie człowiek ma w Chrystusie. Karolina Kózkówna była świadoma tej godności. Świadoma tego powołania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję