Reklama

„Święcę czy błogosławię…? Święcę i błogosławię!”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedługo nadejdą najważniejsze dni chrześcijaństwa - Triduum Sacrum, czyli: Wielki Czwartek, Wielki Piątek, Wielka Sobota, które przypominają nam o Męce, Śmierci i Zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Dzień trzeci, Wielka Sobota, rozpoczyna się tradycyjnym święceniem pokarmów. Przynosimy do kościołów wiklinowe, słomiane, a ostatnio nawet plastikowe koszyczki, wymoszczone serwetkami, których biel rozwesela bogactwo kolorów pisanek, puchatych kurczaków i pierwszych wiosennych kwiatów. Zawartość koszyków to obowiązkowo chlebowe figurki baranków - symboliczne Ciało Jezusa, jajka - symbole odradzającego się życia i zwycięstwa nad śmiercią i „sól ziemi” - białe drobinki, bez których życie nie ma smaku…
Większości z nas znana jest tradycja i obrzędowość Wielkanocna. Nie wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że potocznie stosujemy zwroty: „święconka”, „święcone” dla podkreślenia faktu pokropienia wodą święconą pokarmów, gdy tymczasem czynność ta wchodzi w skład sakramentaliów i jest błogosławieństwem. Aby docenić wagę tego obrzędu, należy najpierw zrozumieć, czym jest błogosławieństwo, a czym są sakramentalia.
Otóż sakramentalia to święte znaki ustanowione przez Kościół na podobieństwo sakramentów. Należą do nich błogosławieństwa i poświęcenia. Same błogosławieństwa dotyczą: miejsc, osób, posiłków, natomiast błogosławieństwa z poświęceniem mają moc trwałą i dotyczą poświęcenia kościołów, ołtarzy, medalików czy różańców. Błogosławieństwo w języku greckim, „eulogein”, oznacza życzenie komuś czegoś dobrego. W znaczeniu religijnym, odnoszącym się do Boga, zwrot „eulogein” oznacza głoszenie Jego Bożej chwały.
Liczne przykłady błogosławieństw odnajdujemy w zapisach pochodzących zarówno ze Starego, jak i Nowego Testamentu, dotyczą one trzech rodzajów relacji: Bóg - człowiek, człowiek - Bóg, człowiek - człowiek.
Pierwszym gestem, jaki Bóg uczynił swemu stworzeniu - pierwszym rajskim formom życia, a potem Adamowi i Ewie - było właśnie błogosławieństwo: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną…” (Rdz 1, 28).
Błogosławieństwa, będącego interwencją i darowaniem przez Boga siły zbawczej, doświadczył również Abraham, którego potomstwo zgodnie z Pańską zapowiedzią - jako pojęcie - ogarnie wszystkich wierzących: „Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem. (...) Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi” (Rdz 12, 2,3).
Również Maryja przez Zwiastowanie doświadczyła szczególnego, wyróżniającego błogosławieństwa: „błogosławiona jesteś między niewiastami” (Łk 1, 28).
W opisanych wyżej przypadkach spotykamy się z relacją Bóg - człowiek, czyli Stwórca błogosławiący człowiekowi i obdarzający go darami: życia, mądrości, radości, dobrami materialnymi. Tak obdarowany człowiek, w poczuciu wdzięczności, z miłością, pełen oddania błogosławi swemu Panu, tym samym dochodzi do relacji: człowiek - Bóg. Taką formę błogosławieństwa odnajdujemy nie tylko w starotestamentowej Księdze Daniela w: „Pieśni trzech młodzieńców” (3, 51nn), czy w zapisach pochodzących z Księgi Psalmów, ale również jest nią cudowna pieśń uwielbienia, Maryjne „Magnificat” z Nowego Testamentu: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy”. (Łk 1, 46-47). Trzecią formą wzajemnego życzenia sobie dobra jest np.: błogosławieństwo św. Elżbiety dla Maryi, utrwalone w strukturze Różańca; skrywające tajemnicę Nawiedzenia i powtarzane w słowach modlitwy: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona…” (Łk 1, 42)
Wiedząc już, jak ważnym obrzędem Kościoła katolickiego jest błogosławieństwo połączone z czynnością poświęcenia, nie ulegajmy pokusie bezdusznego spłycania tej niezwykłej tajemnicy, będącej darem Bożym.
Pamiętajmy również o tym, że w dniu św. Krzysztofa, patrona kierowców, nie święcimy bezrozumnych pojazdów, ale dziękujemy Bogu za opiekę i prosimy o błogosławieństwo dla osób, które będą się nimi poruszać. W październiku, w kościołach franciszkańskich, obchodząc święto św. Franciszka, nie święcimy Franciszkowych „braci mniejszych”: psów, kóz, osłów, kotów, koni czy baranów, ale dziękujemy Bogu za dobro w postaci posiadania żywego inwentarza i przyjmujemy jako jego właściciele Boże błogosławieństwo. Podobnie w przypadku dewocjonaliów; pokropione przed ołtarzem przez kapłana: obrazy, medaliki i różańce nie stają się przez tę czynność magicznymi przedmiotami, chroniącymi od wypadków oraz uroków, ale stają się pamiątkami dla ich właścicieli. Pamiątkami przyjęcia błogosławieństwa Bożego.
Pokochajmy błogosławieństwa i posługujmy się nimi, bo są one wyrazami miłości zapisanymi w naszych sercach. Nie odrzucajmy tradycji miłości, która wyraża się w zwrotach kierowanych do naszych bliźnich: „Zostańcie z Bogiem”, „Idźcie z Bogiem”, „Niech Bóg prowadzi”… Wyrażajmy swą miłość i błogosławieństwo w geście krzyża skreślonym na czole tych, których kochamy.
Niedziela Palmowa również przypomina nam o błogosławieństwie, o radosnym „Hosanna!”, dla Jezusa wjeżdżającego do Jerozolimy. „Błogosławiony, Ten, który przychodzi w imię Pańskie”, „Hosanna na wysokościach”.
Święcąc starannie uplecione, różnobarwne, przetykane baziami palmy i przyjmując błogosławieństwo, pamiętajmy, że Bóg ma nas w opiece jako Dobry Ojciec.
A w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, kiedy przystąpimy do świątecznie zastawionych stołów, na których znajdować się będą pobłogosławione i poświęcone pokarmy, wspomnijmy zaproszenie Zmartwychwstałego Jezusa… Skierował je do Apostołów, lecz potraktujmy je osobiście: „CHODŹCIE, POSILCIE SIĘ!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

60 lat temu biskupi polscy napisali słynny list do Episkopatu Niemiec

2025-11-18 08:08

[ TEMATY ]

episkopat Niemiec

biskupi polscy

słynny list

Instytut Prymasowski

60 lat temu - 18 listopada 1965 r. - polscy biskupi podpisali się pod orędziem do biskupów niemieckich. List ten stał się sławny z powodu słów o wzajemnym wybaczeniu i zapoczątkował zmianę w stosunkach polsko-niemieckich.

List – orędzie z 18 listopada 1965 r. do Episkopatu Niemiec - był jednym z pism wysłanych do kilkudziesięciu krajów z zaproszeniem do uczestnictwa w obchodach 1000-lecia chrztu Polski. Jego ideą było przekazanie informacji o genezie i historii chrześcijaństwa na terenach państwa polskiego. Co ciekawe, jako miejsce nadania pisma podano Rzym, bo zostało wystosowane przez biskupów uczestniczących w II Soborze Watykańskim. Najważniejszymi z nich byli prymas Stefan Wyszyński i Karol Wojtyła, w tamtym czasie metropolita krakowski, ale pomysłodawcą i autorem większej części listu był ktoś inny: biskup (później arcybiskup i kardynał) wrocławski Bolesław Kominek.
CZYTAJ DALEJ

60. rocznica Orędzia Pojednania

2025-11-18 15:23

Magdalena Lewandowska

Uczestnicy konferencji prasowej z okazji 60. rocznicy Orędzia Pojednania

Uczestnicy konferencji prasowej z okazji 60. rocznicy Orędzia Pojednania

We Wrocławiu trwają wyjątkowe uroczystości 60. rocznicy Orędzia Pojednania.

Rozpoczęły się od wspólnej konferencji prasowej biskupów Episkopatu Polski i Niemiec, która odbyła się w Muzeum Archidiecezji Wrocławskiej – tam też znajduje się wystawa o kard. Bolesławie Kominku i Orędziu Pojednania. – To, że znajdujemy się właśnie dzisiaj, tutaj i rozpoczynamy tak uroczyste obchody jest dowodem, że List biskupów polskich do niemieckich, autorstwa mojego poprzednika kard. Bolesława Kominka, jak i odpowiedź niemieckich biskupów, były dokumentami przełomowymi – podkreśla abp Józef Kupny. – Widzimy, że orędzie polskich biskupów było w pewnym sensie wizjonerskie i wyprzedziło swoje czasy. Wierzę, że może nadal oddziaływać nie tylko na sąsiednie wobec siebie narody polski i niemiecki, ale na cały Stary Kontynent, który dzisiaj potrzebuje pokoju, prawdziwego dialogu i jedności opartej na uniwersalnych wartościach chrześcijańskich – dodawał wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i gospodarz miejsca.
CZYTAJ DALEJ

Akcyzowy chaos. Znów iskrzy konflikt między resortami

2025-11-18 15:41

[ TEMATY ]

sejm

Karol Porwich/Niedziela

Kolejny problem i chaos legislacyjny, który funduje nam rząd Donalda Tuska. Tym razem w centrum zainteresowania znalazły się produkty tytoniowe i projekt ustawy UD213, przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia (MZ). Sprawa wywołuje kontrowersje, w mediach pojawiają się sygnały o poważnych nieporozumieniach pomiędzy resortami. Skąd ta niespójność w stanowieniu prawa?

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) zaalarmował, że prace nad projektem "ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych" (UD213) cechuje "brak spójności w działaniach rządu".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję