Reklama

Świętość jest dla każdego z nas

1 listopada Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych, znanych i anonimowych, dawnych i współczesnych. Tego dnia cieszymy się z faktu, że wielu zmarłych przebywa u Boga w niebie i przypomina, że każdy z chrześcijan jest powołany do świętości, czyli osiągnięcia pełni człowieczeństwa.

Niedziela rzeszowska 43/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Iwona Kosztyła: - Każdy z nas musi umrzeć. Wiemy, co dzieje się po śmierci z naszym ciałem, ale co dzieje się z duszą człowieka, kiedy umiera?

Ks. Jerzy Buczek: - To trudne pytanie i odpowiedz na nie może budzić wiele wątpliwości. Dla ludzi wierzących odpowiedz będzie jasna: Chrystus pokazał nam, że śmierć jest jedynie przejściem do domu Ojca, początkiem a nie końcem życia. Jest to przejście bardzo trudne, bo połączone z lękiem i niepewnością, jednak nasza wiara daje nam siłę, byśmy mogli ze spokojem odchodzić z tego świata. Na to co będzie się działo z nami po śmierci, należy spojrzeć w dwóch wymiarach: najpierw jako na etap indywidualny: sąd szczegółowy, później niebo, czyściec lub piekło. O drugim wymiarze będziemy mówić, kiedy dokona się powtórne przyjście Chrystusa. Nastąpi wówczas zmartwychwstanie i sąd powszechny wszystkich, oraz podział na tych, którzy dostąpią szczęścia wiecznego i tych, którym nie będzie to dane. Wtedy, jak mówi Pismo Święte, nastąpi Nowe Niebo i Nowa Ziemia, i będziemy mogli żyć w ściślej łączności z Bogiem, nie tylko w wymiarze duszy ale i ciała.

- Skąd wiemy, że po śmierci idziemy do nieba, piekła czy czyśćca?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Na ten temat wiele razy mówi Pismo Święte. Począwszy od proroków Starego Testamentu po Chrystusa, który wielokrotnie przypominał, że jest zmartwychwstaniem i życiem, wzywał do nawrócenia i zapewniał, że kto idzie za nim, będzie miał życie wieczne. Wzywał nas do czynów miłości, mówiąc, że są one sprawdzianem tego, co stanie się z nami po śmierci. Za dokonane dobro na wieki będziemy przy Bogu, a za poważne zaniedbania będziemy musieli Go opuścić. Ponieważ na co dzień nie zawsze idziemy droga Chrystusa, to większość z nas trafi do czyśćca, by przejść drogę oczyszczenia, zanim staniemy przed Najświętszym Bogiem. Nie powinniśmy się bać czyśćca, bo będąc tam, żyjąc nadzieją i tęsknotą za Obliczem Boga mamy pewność, że jednak będziemy zbawieni. By nas do tego przejścia przygotować, Chrystus zwraca uwagę na potrzebę czuwania, bo jak sam mówił „Nie znamy dnia ani godziny, kiedy odejdziemy z tego świata”.
W uroczystość Wszystkich Świętych kościół przypomina nam, że każdy z nas powołany jest do świętości, czyli osiągnięcia pełni człowieczeństwa. Na czym opiera się ta prawda?
Dążenie do świętości należy widzieć w perspektywie dziejów zbawienia, ale przede wszystkim należy zwrócić uwagę na Bożą łaskę i Jego staranie o nas. Bóg, stwarzając człowieka, chciał go obdarzyć swoim szczęściem, dlatego z wielką miłością pochyla się nad każdym człowiekiem. Szanując jego wolność, równocześnie daje mu wszystkie potrzebne łaski, by mógł osiągnąć świętość i być przy Nim. Współpraca z Bogiem może sprawić, że uda nam się tego dokonać. Dzień Wszystkich Świętych uświadamia nam, że świętość nie jest dla wybranych i wyjątkowych osób, ale żyjących podobnie jak my, na co dzień starając się żyć według Jego przykazań, realizując wolę Boga, miłując bliźnich. Droga do świętości to droga Ewangelii, którą wskazał nam Chrystus.

- Czy rozumiemy tę prawdę i czy ją przyjmujemy?

- Myślę, że wielu ludzi rozumie to coraz bardziej, choćby i z tego względu, że coraz więcej osób żyje na serio chrześcijaństwem, wczytując się w słowa Pisma Świętego, uczestnicząc w rekolekcjach, mając świadomość tego, że świętość nie jest zadaniem tylko dla osób duchownych, ale dla wszystkich chrześcijan. Tak naprawdę tęsknimy za nią wszyscy, także Ci, którzy teraz są nieco dalej od Chrystusa i Jego Ewangelii. Mimo laicyzacji, materializmu, współczesnej kultury, która ucieka od świętości, jest coraz większe zapotrzebowanie na ludzi, których nie nazywamy świętymi, ale są dla nas wzorem postępowania.

- Zatem święty to ktoś bardzo nam bliski?

- Tak i jest ich jest bardzo wielu. Jak mówi Apokalipsa św. Jana to rzesze tych, którzy przeszli przez życie i osiągnęli świętość. Dowód na to dał nam Jan Paweł II, kanonizując wielu świętych żyjących w nieodległych nam czasach. Przykładem może być np. błogosławiony ks. Władysław Findysz. Pięknym przykładem życia w świętości na co dzień jest sam Jan Paweł II, którego wszyscy znamy i pamiętamy, a podczas Jego pogrzebu krzyczeliśmy: Święty natychmiast.

- Co powinno nas, ludzi żyjących współcześnie, łączyć ze świętymi?

- Jako ludzi wiary łączy nas przede wszystkim rzeczywistość świętych obcowania, jak nazywamy ją teologicznie, a więc szczególna więź z tymi, którzy już są zbawieni i wspierają nas, jako ludzi pielgrzymujących do nieba. Oni są dla nas wzorem i przykładem. Łączy nas ze świętymi także świadomość, że dążymy do domu Ojca, w którym oni już mieszkają. To wszystko wyraża się poprzez wstawiennictwo świętych, którzy orędują za nami przed Bogiem, a my za ich pośrednictwem modlimy się do naszego Ojca o potrzebne łaski. Mamy duże szanse na niebo, mając taką pomoc. Obyśmy tylko chcieli przeżywać każdy dzień, wierząc w ich pomoc i otwierając się na nią. Możemy to robić choćby poprzez wzywanie świętych czy modlitwę do swojego patrona.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: stare i nowe uzależnienia stały się obsesją

2025-11-07 19:09

[ TEMATY ]

uzależnienia

Papież Leon XIV

PAP/ANGELO CARCONI

W świecie „pozbawionym nadziei” stare i nowe uzależnienia „wpływają na zachowanie i codzienne życie”. Mówił o tym Leon XIV w wideoprzesłaniu na zorganizowaną przez włoski rząd VII Krajową Konferencję nt. Uzależnień, jaka odbywa się 7 i 8 listopada w Rzymie. Papież zwrócił uwagę, że uzależnienia stały się obsesją, gdyż wielu młodych ludzi nie potrafi „odróżniać dobra od zła”. Konieczne jest więc „wpajanie wartości duchowych i moralnych młodym pokoleniom, aby zachowywały się jak ludzie odpowiedzialni”

„W ostatnich latach do narkomanii i uzależnień od alkoholu, które nadal są powszechne, dołączyły nowe formy: coraz częstsze korzystanie z internetu, komputerów i smartfonów wiąże się nie tylko z wyraźnymi korzyściami, ale także z nadmiernym używaniem, które często prowadzi do uzależnień z negatywnymi konsekwencjami dla zdrowia, związanymi z kompulsywnymi grami, hazardem, pornografią i niemal stałą obecnością na platformach cyfrowych” - analizował Ojciec Święty, wskazując, że „obiekt uzależnienia staje się obsesją, wpływając na zachowanie i codzienne życie”. Jest to „najczęściej objawem psychicznego lub wewnętrznego dyskomfortu jednostki oraz społecznego zaniku wartości i pozytywnych odniesień, zwłaszcza u nastolatków i młodych ludzi”.
CZYTAJ DALEJ

Jesienią poznaj Archidiecezję Krakowską: Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

2025-11-07 20:51

[ TEMATY ]

Wadowice

klasztor

karmel-wadowice.pl/Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

Sanktuarium św. Józefa i klasztor „na Górce” w Wadowicach

Wadowice to nie tylko rodzinny dom św. Jana Pawła II i słynne kremówki. Na jednym z pobliskich wzgórz, zwanym przez mieszkańców po prostu „Górką”, wznosi się klasztor karmelitów bosych i prowadzone przez nich sanktuarium – miejsce modlitwy, pracy i wyciszenia, które od końca XIX wieku wpisuje się w duchową historię regionu.

Pod koniec XIX wieku karmelici bosi poszukiwali w Galicji miejsca, w którym mogliby ponownie umocnić swoją obecność. Jak tłumaczy o. Ryszard Stolarczyk OCD, zastępca przeora klasztoru karmelitów bosych w Wadowicach, chodziło nie tylko o budowę nowego domu zakonnego, ale przede wszystkim o stworzenie przestrzeni formacyjnej dla młodych ludzi. Zakon chciał zapewnić sobie przyszłość, wychowując kolejne pokolenia w duchu modlitwy i pracy.
CZYTAJ DALEJ

Jakie konsekwencje może przynieść?

2025-11-07 22:50

plakat organizatorów

12 listopada 2025 r. podczas bezpłatnego webinaru pt. „Reforma szkoły – ciąg dalszy. Wysłuchaj – przemyśl – zareaguj!” przedstawione zostaną zmiany w podstawach programowych przedmiotów przyrodniczych, jakie przygotowuje MEN oraz czym jest „Reforma26. Kompas Jutra” i jakie konsekwencje może ona przynieść.

Likwidacja prac domowych, ograniczanie liczby lekcji religii, zamiana przedmiotu „wychowanie do życia w rodzinie” na jeszcze nieobowiązkową „edukację zdrowotną”, obniżanie wymagań – to tylko niektóre z postulatów, które już zostały wprowadzone w życie przez minister Barbarę Nowacką. Wielu uczniów, rodziców i nauczycieli z niepokojem obserwuje te gwałtowne i wprowadzane bez potrzebnych badań, a jedynie z pobudek ideologicznych, zmiany. Codziennie możemy usłyszeć o kolejnych pomysłach Ministerstwa Edukacji Narodowej, które nie uspokajają sytuacji, ale powodują jeszcze większy zamęt i „zmęczenie tematem” obywateli, którzy nie są związani z oświatą. Większość Polaków nie wie, że kolejne niebezpieczne „nowości” już są przygotowane, aby w najbliższych latach odmienić, niestety w sposób wadliwy, edukację w naszym kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję