Reklama

Kościół

Szansa na jedność z perspektywy Azji Mniejszej

Często małe kroki stają się krokami milowymi. Budzą zatem nadzieję modlitewne spotkania tureckich katolików z przedstawicielami Kościołów wschodnich.

Niedziela Ogólnopolska 5/2025, str. 22-23

[ TEMATY ]

Turcja

Adobe Stock

Starożytne miasto Dara w Mezopotamii (dzisiejsza prowincja Mardin w Turcji)

Starożytne miasto Dara w Mezopotamii (dzisiejsza prowincja Mardin w Turcji)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Myślą przewodnią bulli papieża Franciszka Spes non confundit, inaugurującej Jubileusz Zwyczajny Roku 2025, jest temat nadziei chrześcijańskiej. W szerokim kontekście, który nakreśla Ojciec Święty, pojawia się także nadzieja na zjednoczenie chrześcijan we wspólnym uwielbieniu Boga i dziękczynieniu Mu za tajemnicę Wcielenia Syna Bożego. Papież nawiązuje do 1700. rocznicy soboru w Nicei (dzisiejszy Iznik w zachodniej Turcji), który nazywa „kamieniem milowym w dziejach Kościoła”. To przełomowe wydarzenie z 325 r. było pierwszym w historii chrześcijaństwa zgromadzeniem biskupów świata zwołanym w celu sformułowania wspólnego dla wszystkich wyznawców Chrystusa Symbolu wiary.

Wierność ponad podziałami

Symbol nicejski, poszerzony na kolejnym soborze w Konstantynopolu w 381 r., stał się fundamentem jedności chrześcijan. I chociaż wydawało się, że to wielkie dzieło zostało zaprzepaszczone przez wydarzenia z 1054 r., kiedy to w tej samej bazylice Hagia Sophia, gdzie siedem wieków wcześniej obradował sobór i świętowano jedność chrześcijan, wybrzmiały słowa wzajemnej ekskomuniki, to jednak rozdzielone Kościoły Wschodu i Zachodu pozostały wierne w wyznawaniu Symbolu wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek w bulli kieruje zaproszenie do wiernych Kościołów wschodnich, „zwłaszcza tych, którzy są już w pełnej komunii z Następcą Piotra”, i zachęca do wspólnego w tym roku świętowania i pielgrzymowania drogą „ku widzialnej jedności”.

Reklama

Symboliczne pielgrzymowanie delegacji patriarchatu Konstantynopola, reprezentującego chrześcijaństwo Wschodu, do Rzymu na uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła oraz delegacji Rzymu do dzisiejszego Stambułu na święto Andrzeja Apostoła stało się już tradycją od czasu wzajemnego zdjęcia ekskomuniki tuż przed zakończeniem Soboru Watykańskiego II w grudniu 1965 r. Przeżywany obecnie Rok Jubileuszowy jest czasem danym na wyrażanie jedności chrześcijan nie tylko symbolicznie i nie tylko od święta. Opatrznościowy jest także fakt, że w 2025 r., według zarówno kalendarza gregoriańskiego, który reguluje rok liturgiczny Kościoła zachodniego, jak i kalendarza juliańskiego, który obowiązuje w Kościołach Wschodu, Wielkanoc przypada na ten sam dzień. Daje to wyznawcom Chrystusa wyjątkową sposobność do dawania bardziej wyrazistego świadectwa jedności. W tej kwestii papież także apeluje o wysiłek, by różnica w świętowaniu pamiątki najważniejszego wydarzenia zbawczego na stałe już przestała być elementem dzielącym chrześcijan.

Dynamizm starożytnych Kościołów Mezopotamii

Obszar dzisiejszej Turcji w kontekście historii chrześcijaństwa kojarzony jest głównie z Kościołem prawosławnym. Wynika to, oczywiście, z wielowiekowej centralnej pozycji patriarchatu Konstantynopola. Południowo-wschodnie krańce Republiki Turcji pokrywają się z terenami historycznej północnej Mezopotamii, której to tereny były kolebką jednych z najstarszych tradycji wschodniego chrześcijaństwa: Kościoła chaldejskiego i Kościoła asyryjskiego. Obecnie często używa się tych nazw zamiennie, gdyż na przestrzeni wieków Kościoły te na tyle się przenikały, że w niektórych lokalizacjach wręcz zostały przez siebie wzajemnie wchłonięte. W jednym ze swoich ostatnich oficjalnych oświadczeń patriarcha chaldejski kard. Louis Raphaël Sako wyraźnie akcentuje, że po wnikliwym przebadaniu wspólnego dziedzictwa wschodniego oraz pism Ojców Kościoła nie znajduje on żadnych teologicznych racji, które uniemożliwiałyby zjednoczenie Kościoła chaldejskiego i Asyryjskiego Kościoła Wschodu. Należałoby używać raczej jednej wspólnej nazwy: Kościoły Wschodu, z jednoczesnym podkreśleniem, że nie są one tożsame z Kościołem prawosławnym.

Reklama

Z powodu sytuacji politycznej, często będąc w opozycji do władzy świeckiej – czy to cesarstwa rzymskiego, czy to perskiego rodu Sasanidów, którzy zarządzali terenami Mezopotamii, lub też władców bizantyjskich – Kościoły te nie wysłały swoich przedstawicieli na obrady kolejnego soboru w Efezie w 431 r. Później konsekwentnie nie zostały one zaproszone do udziału w obradach soboru w Chalcedonie w 451 r., uznano je bowiem za heretyckie i posądzono o sprzyjanie ideom monofizyckim. Ponadto wspólnoty te nie nałożyły ekskomuniki na Nestoriusza, którego nauki uznano za nieortodoksyjne, co jeszcze pogłębiło proces odłączania się od oficjalnego Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. Wspólnoty te jednak rozwijały się bardzo dynamicznie i już po pierwszym soborze powszechnym w Nicei powstała na tych terenach Akademia Teologiczna, w której profesorem był Efrem Syryjczyk, święty Kościoła katolickiego i Kościoła prawosławnego. Szkoła kształcąca syryjskie duchowieństwo powstała w rodzinnym mieście Efrema – w Nisibis (dzisiejsze Mardin w Turcji), a następnie, na skutek prześladowań, przeniesiona została do Edessy (turecka Urfa). Do czasów współczesnych zachowały się także liczne kaplice i monastery na obszarze prowincji Mardin, Midyat czy Diyarbakir, gdzie mimo ostatnich licznych prześladowań ze strony Kurdów udaje się ocalić chrześcijańską obecność. Przyjeżdżających w te strony turystów zachwyca zabudowa miast, która jest przykładem architektury artukidzkiej; daje ona wrażenie piętrowego, specyficznego stylu budownictwa na górskich zboczach. Zbudowane tak zostały klasztory Mor Barsavmo, Mor Aksanoya czy bardziej znane Mor Abraham i Mor Gabriel.

Cechą charakterystyczną Kościoła asyryjskiego była także gorliwa aktywność misyjna. Chrześcijanie północnej Mezopotamii wysyłani jako misjonarze na tereny obce kulturowo chrześcijanom basenu Morza Śródziemnego – dla których wyzwaniem były pogańskie praktyki pozostawione przez kulturę grecko-rzymską – byli pionierami wiary wśród wyznawców wielkich religii Wschodu.

Na obszarze Persji była to konfrontacja duchowa i intelektualna z zoroastrianizmem, w Chinach i Tybecie – z buddyzmem, a w Indiach – z hinduizmem. Nawet do ludów koczowniczych Wielkiego Stepu wiara w Jezusa, Syna Bożego, dotarła dzięki aktywności Kościoła asyryjskiego.

Na przestrzeni wieków Kościoły przedchalcedońskie, jak się je określa, szukały łączności z patriarchatem Kościoła prawosławnego i z Kościołem rzymskokatolickim. Niedawna wizyta patriarchy Asyryjskiego Kościoła Wschodu w Watykanie oraz deklaracja patriarchatu Kościoła prawosławnego z Chambéry, w której akceptuje on ortodoksyjność nauki niektórych wspólnot Kościoła asyryjskiego, to przykłady kroków ku jedności chrześcijan Wschodu i Zachodu.

Wraz z rozpoczęciem Roku Jubileuszowego, jak również dzięki świadomemu przeżywaniu Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan tureccy katolicy, a zwłaszcza mieszkańcy Stambułu, spotykają się na wspólnych modlitwach z przedstawicielami Kościołów wschodnich. W większości przypadków nasi bracia Asyryjczycy, którzy z powodu prześladowań ze strony Kurdów musieli opuścić swoje rodzime tereny, korzystają z katolickich kościołów. Zdarzyło się, że w świeckiej, ale jednak muzułmańskiej Turcji, w której słyszymy o zamykaniu kościołów bądź przekształcaniu ich w meczety, byliśmy również świadkami otwarcia nowego kościoła, i to właśnie dla wspólnoty asyryjskich chrześcijan. Budowa świątyni trwała 4 lata, a kamień węgielny pod ten kościół położył sam prezydent Recep Tayyip Erdogan.

2025-01-28 13:49

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siła małości

W słowach Leona XIV do tureckich chrześcijan znalazła się wskazówka dla całego Kościoła.

Spotykając „małą trzódkę” tureckich katolików w katedrze Ducha Świętego w Stambule, Leon XIV wypowiedział słowa, które nie tylko oddają rzeczywistość obecności chrześcijańskiej na tej ziemi, ale zawierają również cenną wskazówkę dla wszystkich. Papież zaprosił do przyjęcia ewangelicznego spojrzenia na ten Kościół o chwalebnej przeszłości, który dziś jest niewielki liczebnie. Zachęcił do spojrzenia „oczami Boga”, aby odkryć ponownie, że „On wybrał drogę małości, aby zstąpić pośród nas”. Pokora małego domu w Nazarecie, gdzie niewiasta powiedziała swoje „tak”, pozwalając Bogu stać się Człowiekiem, żłobek w Betlejem, gdzie Wszechmocny stał się niemowlęciem całkowicie zależnym od opieki ojca i matki, publiczne życie Nazarejczyka, spędzone na nauczaniu od wioski do wioski w prowincji na krańcach imperium, poza zasięgiem wielkiej historii. Królestwo Boże, przypomniał Leon XIV, „nie narzuca się, przyciągając uwagę”. I w tej logice, w logice małości, tkwi prawdziwa siła Kościoła. Następca Piotra przypomniał chrześcijanom w Turcji, że Kościół oddala się od Ewangelii i Bożej logiki, gdy uważa, że jego siła opiera się na zasobach i strukturach, a owoce jego misji wynikają z liczebności, potęgi ekonomicznej, zdolności wpływania na społeczeństwo. „We wspólnocie chrześcijańskiej, gdzie wierni, kapłani, biskupi nie obierają tej drogi małości, brakuje przyszłości […]. Królestwo Boże wyrasta z tego, co małe, zawsze z małego” – powiedział papież Franciszek w homilii w Domu św. Marty, którą dziś przywołał jego Następca.
CZYTAJ DALEJ

Trzy punkty dobra. Dlaczego warto angażować się w Szkolne Koła Caritas

2025-12-22 10:31

[ TEMATY ]

Caritas

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wolontariat to nie tylko piękna postawa serca i szkoła odpowiedzialności – to także bardzo konkretny zysk w rekrutacji. Uczeń, który przepracuje co najmniej 30 godzin wolontariatu i otrzyma wpis na świadectwie, zyskuje aż 3 dodatkowe punkty. To niewiele wysiłku, a ogromna wartość: dla innych i… dla własnej przyszłości. Pośród wielu czynników kształtujących dojrzałe społeczeństwo obywatelskie wolontariat zajmuje miejsce szczególne. To przestrzeń uczenia się solidarności, odpowiedzialności za drugiego człowieka, wrażliwości i współodpowiedzialności za wspólnotę. I właśnie taką rolę od lat pełnią Szkolne Koła Caritas.

Szkolne Koło Caritas to katolicka organizacja uczniowska działająca w oparciu o wolontariat. Może powstać w szkole podstawowej, średniej i — jeśli istnieje taka tradycja — w dawnych gimnazjach. Nad działalnością czuwa nauczyciel-opiekun zatwierdzony przez dyrektora szkoły w porozumieniu z dyrektorem Caritas, natomiast nad formacją duchową – asystent kościelny, najczęściej katecheta. Celem Koła nie jest tylko „robienie akcji charytatywnych”, ale formowanie postawy chrześcijańskiej miłości, uwrażliwianie na cierpienie i potrzeby innych oraz uczenie praktycznego wypełniania przykazania miłości bliźniego w codziennym życiu szkolnym.
CZYTAJ DALEJ

29. Wigilii dla potrzebujących

2025-12-23 09:00

Biuro Prasowe AK

- Każdy człowiek, niezależnie od tego, w jakich warunkach zewnętrznych żyje, jak na zewnątrz wygląda, nosi w sobie królewską godność i wielką wielkość. Bardzo wszystkim Wam życzę, żebyście w te święta ciągle ją w sobie odkrywali i wszystkim życzę, żeby także w Was wszyscy odkrywali właśnie to – wielką godność królewską. I żeby nie zabrakło nikomu w te święta chleba – życzył kard. Grzegorz Ryś uczestnikom 29. Wigilii dla potrzebujących na Rynku Głównym w Krakowie.

– Myślałem, że jadę do Krakowa, a tu się okazuje, że przyjechałem do Betlejem, co mnie bardzo cieszy – stwierdził kard. Grzegorz Ryś i wyjaśnił, że nazwa miasta Betlejem znaczy „dom chleba”. – Jest ogromna radość widzieć rynek krakowski, który się staje domem chleba dla wielu, wielu ludzi. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy właśnie w ten sposób przeistaczają krakowski rynek po prostu z rynku w dom chleba – mówił metropolita krakowski w niedzielę 21 grudnia podczas Wigilii dla potrzebujących.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję