Reklama

Felietony

Świętość i niepodległość

W procesie odzyskiwania niepodległości pulsowała świętość wielu ludzi, zwykłych uczestników codzienności.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W twojej ojczyźnie karki się zgina/ Przed każdą władzą,/ Dla zwyciężonych – wzgarda i ślina,/ Gdy ich na kaźń prowadzą./ W twojej ojczyźnie gdyś hołdy składał /Przed obce trony./ W ojczyźnie mojej, jeśli kto padał,/ To krwią zbroczony.

Reklama

Wiem, że ten wiersz Antoniego Słonimskiego doczekał się wielu interpretacji, m.in. w postaci książki Jana Józefa Lipskiego Dwie ojczyzny – dwa patriotyzmy. Ale wiem też, że słowo poety jest ponadczasowe i jeśli jest słowem dobrym i prawdziwym, ma charakter profetyczny. Może służyć do interpretacji współczesnej rzeczywistości. Przywołuję zatem te słowa, przebiegając wspomnieniem ostatnie tygodnie i dni. Wiele wydarzeń zostało przesłoniętych uwolnieniem za kaucją trójki osadzonych – księdza i dwóch kobiet. Trzeba przypomnieć, że spór wokół ich osadzenia nie dotyczy oskarżeń, których nie znamy i których faktycznie (jak można wnosić z przestrzeni publicznej) nie postawiono im formalnie. Nie dotyczy tym bardziej wyroku, którego nie można dać w „pustej przestrzeni”. Choć pewne momenty w ciągu tych kilku miesięcy przypominały sytuacje, które znam z literatury łagrowej. Oto kiedy po odsiedzeniu, powiedzmy, 10 lat łagru więzień, łagiernik zostawał wezwany do komendanta obozu, tam słyszał „jeszcze 10... jeszcze 5... jeszcze 7 lat”. Na jakiej podstawie? Nie było wiadomo. A zatem spór nie dotyczył i nie dotyczy oskarżenia i wyroku, ale sposobu procedowania, który był łamaniem zasad prawa i praworządności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Właśnie ten spór przyczynił się do polaryzacji dwóch ojczyzn – tej, w której „dla zwyciężonych wzgarda i ślina, gdy ich na kaźń prowadzą”, i tej, w której nie ma zgody na taką pogardę dla nikogo. To właśnie w tej ojczyźnie bez pogardy ujawniły się postacie trojga osadzonych. Ich świadectwa wypowiedziane po wyjściu z aresztu wydobywczego powinny pozostać w naszej pamięci. Słowa o modlitwie, o odprawianych Drogach Krzyżowych, o chwilach kryzysu i zwątpienia pokonywanych mocą wiary. I wreszcie te najmocniejsze – w moim odczuciu, spośród wszystkich słów tam wtedy wypowiedzianych – słowa p. Urszuli Dubejko o przebaczeniu, bezwarunkowym przebaczeniu.

Te słowa – choć wiem, że zabrzmi to patetycznie, ale przecież prawdziwie – współbrzmią ze słowami, które były wypowiadane i wyśpiewywane choćby w okresie stanu wojennego. Śpiewaliśmy wtedy w kościołach nie tylko poruszającą pieśń Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana..., ale także słowa modlitwy Szarych Szeregów: Uchroń od zła i nienawiści./ Niechaj się odwet nasz nie ziści./ Na przebaczenie im przeczyste/ Wlej w nas moc, Chryste.

A skoro pamięć powraca do czasu stanu wojennego, to wraca też wspomnienie sprzed kilku tygodni. Kolejny, trzeci już Kongres bł. ks. Jerzego Popiełuszki, dedykowany kapelanowi Solidarności. Niezwykłe forum wymiany świadectw, zarówno tych sięgających czasów ks. Jerzego, jak i tych podejmowanych współcześnie przez ludzi broniących krzyża, walczących o godność człowieka, podejmujących także dzieło przebaczenia. Kongres ten gromadzi różne pokolenia, różnych ludzi. Są wśród nich postacie niezwykłe. Od początku w spotkaniach uczestniczy bratanek ks. Jerzego – p. Marek Popiełuszko. W tym roku była obecna rodzina bł. Natalii Tułasiewicz, męczennicy z Ravensbrück, patronki polskich nauczycieli. Był także p. Mateusz Szpytma, krewny bł. Wiktorii Ulmy. Wymieniam te nazwiska, bo zaangażowanie tych ludzi w życie społeczne, religijne i patriotyczne pokazuje, że w ich przypadku pokrewieństwo nie ma charakteru tylko genetycznego. Ma charakter aksjologiczny i duchowy.

W czasie tego kongresu zaświtała mi myśl, że w tych ludziach – ale także innych, niespokrewnionych ze świętymi – ziemia jak niebo się stała. Przywołuję garść tych refleksji w bliskości 11 listopada – Święta Niepodległości naszej ojczyzny, a dokładniej odzyskania niepodległości. To odzyskanie dokonało się mocą wielu zdarzeń – koniunktury politycznej, geniuszu strategicznego, pojednania politycznego i narodowego, rezygnacji z ambicji politycznych, mocą codziennego zwykłego patriotyzmu, który gdy zaszła taka potrzeba, przerodził się w postawę heroicznej walki. Ale nie sposób pominąć faktu, że w tym procesie odzyskiwania niepodległości pulsowała świętość wielu ludzi, zwykłych uczestników codzienności. Warto zauważyć, że nasze pielgrzymki do Boga są bezwarunkowo marszami na rzecz niepodległości ojczyzny.

2024-11-05 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobro wspólne i roztropność

Są wartości, którymi nie można rozporządzać i których nie można podważyć.

Przed wyborami Episkopat Polski wydał vademecum dla katolickich wyborców. Podkreślił w nim kilka zasadniczych kwestii, które były już wielokrotnie dyskutowane. Zostały one przedstawione w zwięzłej i czytelnej formie. Udział w wyborach jest obowiązkiem. Katolicy w życiu politycznym kierują się troską o dobro wspólne. Są wartości, którymi nie można rozporządzać i których nie można podważyć. Te wartości dotyczą przede wszystkim sfery życia ludzkiego i kształtu małżeństwa. Biskupi wskazali także bardzo wyraźnie, że rolą katolika jest uznanie wyników wyborów, a nie wszczynanie ulicznych burd w imię rzekomej demokracji. Trzeba jednak podkreślić, że uznanie wyniku wyborów nie oznacza – w przypadku zwycięstwa opcji odrzucających wartości katolickie – iż katolik nie ma prawa odrzucić wprowadzanych ustaw niezgodnych z katolickim systemem wartości. Nie oznacza to akceptacji prawa stanowionego przez legalną władzę, ale sprzecznego z prawem naturalnym. Katolik ma nie tylko prawo, ale i obowiązek kierować się klauzulą sumienia, a w razie potrzeby okazać nieposłuszeństwo obywatelskie. Dokument ten, jak można było się spodziewać, wywołał wiele komentarzy, nawet wśród katolickich komentatorów. Pomijam głosy osób, które ubolewały, że dokument pozornie deklaruje neutralność partyjną, ale tak naprawdę jest skrojony na miarę pewnych konkretnych ugrupowań politycznych. No cóż, jeśli jakiś dokument określa jednoznacznie dobro i zło, to siłą rzeczy sugeruje on promowanie ludzi czyniących dobro, a napiętnowanie złoczyńców.
CZYTAJ DALEJ

Jest porozumienie w sprawie działki pod CPK. Zostanie zwrócona za cenę zakupu

2025-11-05 12:36

[ TEMATY ]

CPK

działka

Zabłotnia

zostanie zwrócona

cena zakupu

www.cpk.pl

Wstępna koncepcja projektowa CPK

Wstępna koncepcja projektowa CPK

Działka w Zabłotni pod CPK zostanie zwrócona za cenę pierwotnego zakupu - poinformował w środę dyrektor generalny KOWR Henryk Smolarz.

W środę w siedzibie Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) odbyło się spotkanie przedstawicieli tej instytucji m.in. z właścicielem działki w Zabłotni, wiceprezesem Dawtony Piotrem Wielgomasem w sprawie odzyskania przez Skarb Państwa działki, potrzebnej pod CPK.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Jak sprowadzić nasze dzieci i wnuki do kościoła?

2025-11-06 10:46

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

„Jak sprowadzić nasze dzieci i wnuki do kościoła?” - wystąpienie o. Tomasza Nowaka OP

„Jak sprowadzić nasze dzieci i wnuki do kościoła?” - wystąpienie o. Tomasza Nowaka OP

Kaznodzieja dominikański i duszpasterz Spotkań Młodych nad Lednicą o. Tomasz Nowak OP wygłosił konferencję „Jak sprowadzić nasze dzieci i wnuki do kościoła?”.

Spotkanie w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus, poprzedziła Msza św. sprawowana przez kaznodzieję i ojców jezuitów, przypadło we wspomnienie wszystkich świętych i błogosławionych Towarzystwa Jezusowego. - Jeśli cokolwiek na tym świecie robimy, to ma wielkie prawdopodobieństwo, że może nie mieć to sensu. Choćby nie wiem jak się tym zajmować… Tylko miłość nie wyrządza zła bliźniemu i tylko ona jest prawdą. Możemy różne rzeczy robić, jeśli liczymy czy nas na to stać, to jeśli nie włączymy w to miłości, to nas nie stać! Jeśli nie zadajemy pytania o miłość, wszystko co robimy może okazać się niczym. Jeżeli brakuje miłości, brakuje tego ognia, który ma w nas zapłonąć, to nie dokończymy tego co rozpoczęliśmy. Wspominając świętych i błogosławionych jezuitów, obyśmy stali się do nich podobni!! – mówił o. Tomasz Nowak w trakcie homilii Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję