Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Kościół jest dla mnie domem

To tylko niektóre z wypowiedzi młodych. I choć z racji licznych wystąpień zabrakło czasu na dyskusję, doświadczenie to z pewnością pozwoli zarezerwować go na ten cel więcej w kolejnym spotkaniu, które odbędzie się w lutym.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 47/2023, str. IV

[ TEMATY ]

ŚDM w Lizbonie

Adam Szewczyk

Świadectw ze ŚDM było wiele

Świadectw ze ŚDM było wiele

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie w ramach IV Archidiecezjalnego Forum Pastoralnego, które odbyło się w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym w Szczecinie, poświęcono młodzieży. Uczestniczyli w nim: metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga, przedstawiciele wspólnot, ruchów i stowarzyszeń katolickich trwale współpracujących z młodzieżą w ramach działań formacyjnych, katecheci oraz kapłani i siostry zakonne zajmujący się młodzieżowym duszpasterstwem. Co ważne, nie zabrakło samej młodzieży. Nad przebiegiem forum czuwał ks. dr Andrzej Zaniewski, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej w Szczecinie.

Posłuchajmy młodych

Wśród licznych wystąpień w trakcie spotkania uwagę przykuwały świadectwa młodych. Było o przeżyciach związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży w Portugalii. Wybrzmiał przekaz podsumowujący Archidiecezjalne Dni Młodych 2023 w Wolinie. Pojawiły się świadectwa codzienności młodych w życiu Kościoła, ukazujące jak łakną wspólnoty, przestrzeni do bycia razem, wspólnej modlitwy, okazji do wymiany myśli, dzielenia się radościami, zmartwieniami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaczerpnąć nadziei

Reklama

Na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie wyruszyłam w grupie z ks. Mariuszem Wencławkiem. Był to bardzo bogaty czas. Pod wieloma względami. […] Mogliśmy zobaczyć, jak wygląda Kościół w Portugalii, jak działają wspólnoty. Doświadczyliśmy ogromnej gościnności. Z kilkoma osobami z mojej grupy mieszkałam w Porto, w domu licznej, wielopokoleniowej rodziny, bardzo zaangażowanej w organizację wielu wydarzeń w tamtejszej diecezji. Same dni w Lizbonie były niesamowitym doświadczeniem Kościoła, który się zbiera, faktycznie istnieje i chce działać. Chce wierzyć w Boga i Go chwalić. To budujące doświadczenie pokazuje, że wiara jest dla każdego. Była to wspaniała okazja, żeby zaczerpnąć nadziei, radości i doświadczenia Kościoła młodego, ludzi, którzy chcą w nim działać, poznawać Boga i drugiego człowieka.

Hania

Zjednoczenie w modlitwie

Młodzi z ks. Łukaszem Śniadym do Portugalii wybrali się… busami. Michał był kierowcą jednego z nich.

Nasza podróż trwała 12 dni. Trudy drogi nieźle dały nam się we znaki. Kierowcom chyba szczególnie. Jednak byliśmy bardzo zjednoczeni – w modlitwie podczas drogi, jak i już na miejscu, z innymi uczestnikami tych dni. Czuliśmy się częścią tej społeczności. Byliśmy na właściwym miejscu i we właściwym czasie. Sądzę, że każdy wierzący młody człowiek powinien to przeżyć. Ważne, by się odważyć, podjąć decyzję. I choć wyjazdowi towarzyszyła masa trudności, to doświadczeń u celu nie sposób przeliczyć na żadne pieniądze. Nie ma tu za dużo młodych ludzi. Możecie jednak przekazać młodym których znacie, że naprawdę warto się odważyć i przeżyć coś takiego!

Michał

Otwarte serca

Tegoroczne Archidiecezjalne Dni Młodych odbyły się w Wolinie. W trakcie forum ks. Marcinowi Miczkule towarzyszył jeden z wolontariuszy tej kierowanej ku młodym inicjatywy, chłopiec skromny, który zrelacjonowanie wydarzenia w całości oddał kapłanowi.

Reklama

– Tego roku w weekend związany z uroczystością Bożego Ciała spotkaliśmy się w Wolinie, w miejscu, które św. Otton upatrzył sobie i wybrał na siedzibę pierwszego biskupstwa na Pomorzu Zachodnim. Stanęliśmy wraz z młodzieżą na tym historycznym miejscu, aby odnowić swoją wiarę, bo Dni Młodych na tym właśnie polegają. Cieszymy się z wielkiej otwartości serc mieszkańców Wolina, którzy by pomóc przy organizacji wydarzenia, niejednokrotnie przeznaczali na to część swego urlopu. Angażowała się też sama młodzież, w tym Skauci Europy. Udało nam się zorganizować spotkanie, na które przybyło ok. 300 osób. Po czasie pandemii to grupka może niewielka, ale mamy nadzieję, że wkrótce będzie ona większa, bowiem staramy się, aby jubileusz 900-lecia misji św. Ottona był faktycznie jubileuszem młodych. […] Żebyśmy z młodymi zastanowili się, czym jest dla nas chrzest i odnowili przyrzeczenia chrzcielne. […] Mam nadzieję, że dzięki wielkiej otwartości serca, ale też modlitwie wszystkich zaangażowanych w dzieło ewangelizacji młodzieży w naszej archidiecezji, spotkanie to będzie doskonalsze i liczebniejsze.

Ks. Marcin Miczkuła

O domu

Siostra Rut Manthey ze wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża również przybyła z młodzieżą. Opowiadali o szczególnym miejscu na mapie Szczecina, nazywanym… domem.

– W domu, w którym w tej chwili mieszkamy, czyli w parafii Świętej Rodziny, organizujemy różnego rodzaju spotkania dla młodzieży. To takie miejsce, w którym młodzież gromadzi się w ciągu całego tygodnia. Prawie nie ma dnia, by kogoś w domu nie było, bo tak miejsce to nazywają młodzi. W przerwach między zajęciami pojawiają się studenci, by coś zjeść, napić się, przygotować do zajęć kolejnych. Przed próbą w domu gromadzi się schola, którą prowadzę. Czasem się posilą, odrabiają lekcje, by w domu mieć więcej czasu. Wszyscy wiedzą, jakie w domu panują zasady. Młodzi uczą się codzienności w różnych wymiarach, że o dom trzeba się też troszczyć, trzeba po sobie posprzątać, umyć kubek – opowiadała s. Rut.

Spotkania z Bogiem żywym

Dom to także miejsce duchowej formacji, wspólnej modlitwy i adoracji Najświętszego Sakramentu. O całonocnym czuwaniu opowiedział Robert.

– Jest to czas spotkania z żywym Bogiem. Ostatnio odmawialiśmy Różaniec ucząc się jednocześnie, czym jest, na czym polega jego siła i dlaczego warto go odmawiać. Całonocne czuwanie modlitewne to czas adoracji, ale też integracji. Uczymy się być ze sobą, poznajemy się. Jestem Uczniem Krzyża. Istotne jest dla nas otwarcie na drugiego człowieka, gotowość niesienia pomocy, a także przyznawanie się do Boga, mówienie o Nim, zachęcanie ludzi, by przychodzili do Kościoła, poznali Pana Boga, poznali Jego dom. Dla mnie właśnie tym jest Kościół – domem, w którym czuję się bezpiecznie, w którym chcę przebywać i gdzie jest moje serce.

Robert

2023-11-14 13:55

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z serca ŚDM

Właśnie wróciłem z poruszającego nabożeństwa Drogi Krzyżowej podczas ŚDM w Lizbonie (4 sierpnia wzięło w nim udział ponad 800 tys. osób – przyp. red.). Odebrało nam wszystkim mowę. Świadectwa, modlitwy, rozważania, sugestywne obrazy wytańczone przez młodych, a na finał – wywyższenie krzyża nad setkami tysięcy młodych z całego świata. Monumentalna dekoracja w parku Edwarda VII, której na początku zarzucano, że jest pusta i pozbawiona chrześcijańskiej symboliki, nagle stała się sceną najgłębszego przesłania, którym jest pasja Jezusa, Jego droga miłości dla zbawienia świata pogrążonego w grzechach i słabościach.
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Oławscy "Pielgrzymi Nadziei"

2025-11-27 18:36

ks. Łukasz Romańczuk

Około 100 osób wyruszyło w pielgrzymce jubileuszowej z kościoła Miłosierdzia Bożego do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Oławie. Do pielgrzymów dołączyli także wierni z parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła wraz z księdzem proboszczem Leszkiem Woźnym.

Wśród pielgrzymów byli kapłani z parafii Miłosierdzia Bożego - ks. Zbigniew Kowal oraz ks. Tomasz Latawiec. Prowadzili oni modlitwy podczas drogi, a także ubogacali pątników słowem Bożym i refleksją na temat nadziei. Gdy pielgrzymka dotarła do domu bł. ks. Bernarda Lichtenberga, przybyłych pielgrzymów przywitał ks. Leszek Woźny, proboszcz parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Oławie. - Jesteśmy pielgrzymami nadziei i nasz pielgrzymkowy przystanek jest przy miejscu nadziei, którym jest jadłodajnia Caritas, gdzie postawimy dary, które przynieśliśmy i zachęcam do modlitwy za osoby, które potrzebują duchowego umocnienia - mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję