Reklama

Aspekty

Warto w nich inwestować

Szesnastolatek niekoniecznie mnie posłucha, ale koleżanki czy kolegi już tak – uważa ks. Mariusz Słaboń.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Krawcewicz: Lubi Ksiądz pracować z młodzieżą?

Ks. Mariusz Słaboń: Bardzo lubię. Czy to ucząc katechezy w szkole, czy organizując różne rzeczy dla młodych w parafiach, w których byłem. Młodzież to nasza przyszłość, to przyszłość Kościoła. Trzeba w nią inwestować.

Pomocniczy asystent Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży diecezji zielonogórsko-gorzowskiej – to dość długi tytuł. Co kryje się za tą funkcją?

Mówiąc krótko: pomagam ks. Marcinowi Bobowiczowi. Dzisiaj trudno jest samemu ogarnąć ogrom spraw związanych z pracą stowarzyszenia. Z jednej strony są rekolekcje, które trzeba poprowadzić, z drugiej konieczna robota papierkowa. Bardzo wielu spraw nie widać, a muszą być zrobione, żeby KSM w naszej diecezji mógł działać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powierzono Księdzu tę funkcję ze względu na wcześniejsze towarzyszenie KSM-owiczom.

Rzeczywiście, będąc jeszcze na poprzednich parafiach, byłem związany z tymi grupami. Na obecnej parafii jestem dopiero kilka miesięcy, więc wszystko przede mną. Myślę jednak, że nic się nie dzieje przez przypadek, co szczególnie powinniśmy dostrzegać jako ludzie wierzący. Czuwa nad nami Opatrzność Boża i z perspektywy czasu na pewno się okaże, dlaczego akurat ja miałem podjąć się takiej funkcji.

Reklama

Co takiego ma w sobie KSM, że może być atrakcyjną propozycją dla współczesnego nastolatka czy studenta?

KSM uczy współdziałać. Dzisiaj wielu ludzi jest indywidualistami, a nasze stowarzyszenie uczy współpracy, akcyjności, propaguje tzw. społecznictwo. Zachęca do angażowania się w różne sprawy, zaczynając od tych religijnych, a kończąc na życiu małych społeczności. Nasza młodzież jest widoczna nie tylko w kościele. Ich zaangażowanie można dostrzec też na innych płaszczyznach, jak choćby w pomocy charytatywnej. Taką ostatnio realizowaną akcją była pomoc naszym rodakom na Wschodzie „Polak z sercem”, w którą włączyli się również nasi KSM-owicze.

Podobno dzisiejsza młodzież to pokolenie, któremu nic się nie chce. Też Ksiądz tak to widzi?

Zacytuję jednego z moich proboszczów: Nieumiejącego ręce nie bolą. My, dorośli, nauczyciele, księża jesteśmy od tego, żeby tych młodych aktywizować. To nie jest tak, że tylko młodzieży nic się nie chce. A komu się chce? Dzieci same z siebie nie chcą wyrzucać śmieci, to rodzice muszą je tego nauczyć. Dorośli sami z siebie nie chcą chodzić na badania profilaktyczne i potrzebne są kampanie, żeby ich do tego zmotywować. Tak jest też z młodzieżą. A tymczasem Bill Gates mówi, że kocha leniwych ludzi. Dlaczego? Bo oni znajdują najprostsze i najskuteczniejsze rozwiązania. Naszym zadaniem nie jest więc wytykanie młodym lenistwa, ale motywowanie ich, by szukali rozwiązań, by prostymi drogami szli do celu i ten cel osiągali.

A jakie są parafialne możliwości przyciągnięcia młodzieży?

Tu niestety mamy silną konkurencję. Sami jesteśmy ograniczeni czasem, własnymi formami działalności, nie sprzyja nam również nieprzychylna atmosfera, która otacza teraz Kościół. Dzisiaj, mówiąc językiem marketingowym, ciężko jest Kościołowi wyjść do klienta ze swoim duchowym towarem i z zapleczem, w którym młodzież mogłaby się angażować.

Tym bardziej chyba warto walczyć o tę młodzież, żeby ona mogła wychodzić tam, gdzie ksiądz czy katecheta nie trafią?

Oczywiście. Sam Jezus kazał iść swoim uczniom i głosić, On przecież wszędzie nie dotarł. Mnie, czterdziestoletniego księdza, szesnastolatek niekoniecznie posłucha. Ale koleżanki czy kolegi, może jeszcze starszych o kilka lat – już tak. A poza tym młodzież może dać Kościołowi świeży powiew. Każdy z nas, kiedy ma koło siebie człowieka 10, 20, 30 lat młodszego, sam czuje się młodszy i ma większą chęć do życia, do działania.

2021-07-14 12:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KSM. Spotkanie z Czarnym

[ TEMATY ]

KSM

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Spotkanie z Czarnym

archiwum A. Wojnarowicz

Spotkanie online poprowadziła Agnieszka Wojnarowicz

Spotkanie online poprowadziła Agnieszka Wojnarowicz

Pierwsze po wakacjach Spotkanie z Czarnym odbyło się 7 października online. Gościem Agnieszki Wojnarowicz był ks. Krzysztof Krzaczek, duszpasterz młodzieży z Lublina. Pomysłodawcą i organizatorem cyklu jest Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży.

Tematem spotkania były objawienia, cuda i charyzmaty. Obserwujący transmisję mogli w jej trakcie zadawać pytania. – W Objawieniu mamy takie historie, w których Jezus dokonuje rzeczy, które po ludzku trudno uznać za możliwe. To na przykład uzdrowienia, wypędzanie złych duchów, chodzenie po wodzie, rozmnożenie jedzenia czy choćby życie w miłości do drugiego człowieka, tak na sto procent. Kochać na krzyżu – to jest prawdziwy cud – mówił ks. Krzaczek. – Żeby uznać coś za cud, Kościół potrzebuje obiektywnej pewności, że to miało miejsce. Więc cud musi się skończyć. Tylko wtedy można go ocenić z perspektywy czasu.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Jak sprowadzić nasze dzieci i wnuki do kościoła?

2025-11-06 10:46

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

„Jak sprowadzić nasze dzieci i wnuki do kościoła?” - wystąpienie o. Tomasza Nowaka OP

„Jak sprowadzić nasze dzieci i wnuki do kościoła?” - wystąpienie o. Tomasza Nowaka OP

Kaznodzieja dominikański i duszpasterz Spotkań Młodych nad Lednicą o. Tomasz Nowak OP wygłosił konferencję „Jak sprowadzić nasze dzieci i wnuki do kościoła?”.

Spotkanie w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus, poprzedziła Msza św. sprawowana przez kaznodzieję i ojców jezuitów, przypadło we wspomnienie wszystkich świętych i błogosławionych Towarzystwa Jezusowego. - Jeśli cokolwiek na tym świecie robimy, to ma wielkie prawdopodobieństwo, że może nie mieć to sensu. Choćby nie wiem jak się tym zajmować… Tylko miłość nie wyrządza zła bliźniemu i tylko ona jest prawdą. Możemy różne rzeczy robić, jeśli liczymy czy nas na to stać, to jeśli nie włączymy w to miłości, to nas nie stać! Jeśli nie zadajemy pytania o miłość, wszystko co robimy może okazać się niczym. Jeżeli brakuje miłości, brakuje tego ognia, który ma w nas zapłonąć, to nie dokończymy tego co rozpoczęliśmy. Wspominając świętych i błogosławionych jezuitów, obyśmy stali się do nich podobni!! – mówił o. Tomasz Nowak w trakcie homilii Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję