Część z tych rzeczy wydarzyła się naprawdę – zastrzegają twórcy wielu filmów. Jednak mówiący to w zwiastunie tytułowy bohater filmu „Barry Seal: Król przemytu” w reżyserii Douga Limana powinien dodać: niewielka część. Bo choć Barry Seal to prawdziwa postać (nieźle gra go Tom Cruise) – był pilotem samolotów pasażerskich, który pracował zarówno dla CIA, jak i słynnego kartelu z Medellín – to jednak działanie na dwa fronty, jako przemytnik narkotyków i broni oraz agent rządu USA, to już wersja naciągana. Zawsze pracował dla jednego mocodawcy. Po tym, gdy został przyłapany na przemycie broni, aresztowany i pozbawiony licencji pilota, nie mógł znaleźć legalnej pracy. Zgłosił się do Medellín, proponując usługi, a potem organizował transporty lotnicze kokainy z Kolumbii do USA. Zarabiał świetnie, dlatego mogło mu się wydawać, że jest królem życia. Niestety, jak wszystko, co dobre, szybko się to skończyło. Gdy wpadł w ręce służb antynarkotykowych, nie miał wyboru: został „wtyczką” w kartelu.
„Sobór Watykański II nie zgodził się na użycie tytułu Maryi współodkupicielki z powodów dogmatycznych, duszpasterskich i ekumenicznych” - przypomniał włoski teolog ks. Maurizio Gronchi, profesor Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana i konsultor Dykasterii Nauki Wiary podczas dzisiejszej prezentacji noty o tytułach maryjnych „Mater Populi fidelis” (Matka wiernego ludu), jak odbyła się w kurii generalnej jezuitów w Rzymie.
Wskazał, że tytuł dokumentu „został zaczerpnięty od św. Augustyna i był wyrażeniem drogim również papieżowi Franciszkowi”. Teolog widzi w nocie „znak kontynuacji między papieżem Franciszkiem i papieżem Leonem”, który zresztą „aktywnie uczestniczył w redagowaniu noty, kiedy [jako kardynał] był członkiem Kongregacji Nauki Wiary”.
Mała dziewczynka w piżamie została zauważona o poranku na przystanku
Białostocka policja ustala okoliczności, w jakich w środę wczesnym rankiem znalazła się na ulicy mała dziewczynka. Dziecko w samej piżamie zauważono na przystanku autobusowym, policjanci wezwali karetkę, która zabrała dziecko do szpitala. Udało się odnaleźć matkę dziewczynki.
Policja dostała zgłoszenie ok. godz. 5.30, że na końcowym przystanku autobusowym przy ul. Palmowej w Białymstoku jest mała dziewczynka. Funkcjonariuszy zawiadomił mężczyzna, który na tym przystanku zobaczył dziecko w piżamie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.