Po raz pierwszy od wielu lat w Złotoryi odbyło się nabożeństwo Transitus. Wszystko za sprawą ojców franciszkanów OFM, którzy 1 lipca br. rozpoczęli pracę duszpasterską w parafii pw. św. Jadwigi w Złotoryi
Nabożeństwo Transitus, czyli upamiętniające ostatnie chwile ziemskiego życia św. Franciszka, obchodzi się we wszystkich wspólnotach franciszkańskich w wigilię liturgicznego wspomnienia świętego 3 października. W złotoryjskiej wspólnocie nabożeństwo rozpoczęła procesja z obrazem św. Franciszka, w której uczestniczyli franciszkanie, pracujący w tej parafii oraz bp Marek Mendyk, który w tym dniu modlił się razem z wiernymi.
Po przypomnieniu życia św. Franciszka, śpiewie psalmów oraz modlitwach, jakie towarzyszą nabożeństwu, został odczytany opis śmierci świętego i zaśpiewana „Pochwała stworzeń”. W tym czasie przed ołtarzem młodzież przedstawiła inscenizację śmierci Świętego z Asyżu. We franciszkańskich habitach ze św. Franciszkiem leżącym przed ołtarzem, czekającym na moment śmierci, zebrani w świątyni w skupieniu wsłuchiwali się w słowa opisu śmierci Biedaczyny z Asyżu. Po modlitwie Ksiądz Biskup wraz z franciszkanami udzielił zebranym uroczystego błogosławieństwa. W ten sposób wspólnota franciszkańska rozpoczęła obchody dnia św. Franciszka. Dla każdego uczestnika nabożeństwa franciszkanie przygotowali niespodziankę w formie małego prezentu.
Można powiedzieć, że wróciliśmy do siebie mówi o. Bogdan Koczor, proboszcz parafii. Warto wiedzieć, że franciszkanie rozpoczęli pracę duszpasterską w parafii pw. św. Jadwigi w Złotoryi niespełna 3 miesiące temu, po przeszło 200 latach przerwy. Jak mówi tradycja, kościół w 1212 r. ufundowała św. Jadwiga. Pierwsza wzmianka o franciszkanach w tym miejscu pochodzi z 1240 r. Bracia prowadzili tam klasztor otwarty dla mieszkańców miasta. Pomagali ubogim i założyli pierwszą w mieście szkołę. W 1810 r. opuścili kościół i klasztor, w którym urządzono lazaret. Po II wojnie światowej w parafii pracowało pięciu proboszczów. Dzisiaj parafia pw. św. Jadwigi ponownie jest pod opieką duszpasterską zakonników. Liczy blisko sześć tysięcy mieszkańców, a pracuje w niej czterech ojców franciszkanów.
Dopiero zaczynamy pracę duszpasterską i z tej naszej duchowości franciszkańskiej mamy jeszcze bardzo dużo do zaoferowania mówi ojciec proboszcz. Patrząc na tradycję i historię naszego zgromadzenia, które przez lata wytworzyło swoją formę pobożności i modlitwy, mamy wiele do zaoferowania tutejszej wspólnocie. Chcemy się tym bogactwem podzielić. Nie mamy zamiaru dokonywać tutaj żadnej rewolucji. Chcemy przez oddziaływanie duszpasterskie i swój przykład dawać ludziom szansę na to, żeby dostrzegli też jakieś inne cele w życiu. Przez 3 miesiące naszego pobytu, wierni przychodzą do nas, witamy się ze sobą, poznajemy się nawzajem. Mieliśmy już kilka uroczystości oprócz niedzieli kiedy mogliśmy bliżej się spotkać i poznać. My teraz chcemy się zrewanżować i pójść do nich z rewizytą. Najbliższą taką okazją będzie wizyta kolędowa dodaje o. Bogdan.
Blisko 100 lat temu, w 1917 r., w Fatimie troje pastuszków: Łucja, Franciszek i Hiacynta ujrzało Matkę Bożą. Matka Najświętsza spotykała się z dziećmi od maja do października każdego 13 dnia miesiąca. W lipcu Matka Boża powiedziała do dzieci: „Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Bóg chce je uratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeżeli uczyni się to, co wam powiem, wielu zostanie przed piekłem uratowanych i nastanie pokój na świecie”. Nabożeństwo pierwszych pięciu sobót miesiąca jest odpowiedzią na prośbę Maryi o modlitwę w te dni.
W modlitwę wynagradzającą Niepokalanemu Sercu Maryi Panny poprzez nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca włączyła się po raz kolejny parafia pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Dubie.
Inauguracja tegorocznych nabożeństw pierwszosobotnich rozpoczęła się w I sobotę maja. Uroczystej Eucharystii z Komunią św. wynagradzającą przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. Krzysztof Hawro, redaktor „Niedzieli Zamojsko-Lubaczowskiej” i autor katechez maryjnych, które w każdą sobotę słyszymy na antenie Katolickiego Radia Zamość.
– W trwającym Roku Miłosierdzia musimy sobie uświadomić potrzebę pokuty i nawrócenia. Do tego wzywała Matka Boża w Fatimie. Człowiek, który podejmuje trud wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny, musi wejść na drogę pokuty i nawrócenia. Nie ma bowiem prawdziwego wynagrodzenia krzywdy bez zrozumienia prawdy o grzechu, bez poznania uczynionego zła, bez wejścia na drogę poprawy – wskazał Kaznodzieja.
Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu
Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.
Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
Leon XIV w grotach watykańskich, przy grobach papieży
Chrześcijanie nie nazywają miejsc pochówku nekropoliami, czyli miastami umarłych, ale cmentarzami, czyli miejscami spoczynku, w których zmarli oczekują na zmartwychwstanie - powiedział Leon XIV podczas Mszy za zmarłych ostatnio biskupów i kardynałów, w tym za papieża Franciszka. „Niech zostaną oczyszczeni ze wszelkiej skazy i świecą jak gwiazdy na niebie” - powiedział Ojciec Święty.
W homilii Papież zaznaczył, że dzisiejsza Eucharystia nabiera dla niego szczególnej wymowy, świadczy o chrześcijańskiej nadziei. Biblijnym obrazem tej nadziei jest ewangeliczna opowieść o uczniach idących do Emaus. Punktem wyjścia tej opowieści jest doświadczenie śmierci i to w najgorszej postaci. Śmierć, która zabija niewinnych, pozostawia po sobie zniechęcenie i rozpacz - powiedział Papież.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.