Reklama

Niedziela Częstochowska

30 lat minęło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziękujemy za to miejsce, za ten dom, za ludzi, którzy tu pomagają i za tych ludzi, którzy mieli tu możliwość przytulić swoją głowę w godnych warunkach – mówił 28 czerwca ks. prał. Andrzej Walaszczyk na rozpoczęcie Mszy św., inaugurującej obchody 30-lecia Domu Opieki Społecznej w Blachowni k. Częstochowy. Potem miało miejsce integracyjne spotkanie rodzin.
W homilii ks. prał. Andrzej Walaszczyk, duszpasterz DPS, mówił m.in. o miłości ewangelicznej i znaczeniu pomocy drugiemu człowiekowi. Nawiązując do czytanej Ewangelii, powiedział, że „każdy robotnik jest godzien swojej zapłaty” i zapytał: „Na cóż zapłata, kiedy nie będzie serca, nie będzie dobroci?”. Zwracając się do pensjonariuszy, podkreślił, że „wszyscy, którzy posługują wam w tym domu, nie czynią tego jedynie za pieniądze, ale także z serca, nawet wtedy, kiedy jest trudno”.
W części oficjalnej spotkania Bogusław Marchewka, dyrektor placówki, podziękował za wieloletnią współpracę i zaangażowanie w życie DPS. Podkreślił również znaczącą rolę współpracy z Zakładem Karnym w Herbach w ramach wolontariatu z Fundacją „Orange”, wspomagającą grupę teatralną „Amatorzy” oraz Stowarzyszeniem „Nasz Dom”. Podczas uroczystości zostały wręczone dyplomy uznania dla pracowników za wieloletnią pracę oraz dla mieszkańców za zaangażowanie w życie społeczne Domu.
Obchody 30-lecia ubogaciła również Grupa Rekonstrukcyjna Legionów Dąbrowskiego z Nysy. Główną atrakcją spotkania był wytęp grupy teatralnej „Amatorzy”, działającej przy Domu Opieki. Aktorzy zatańczyli poloneza, śpiewali pieśni patriotyczne oraz wystawili fragmenty „Zemsty” Aleksandra Fredry.
DPS w Blachowni rozpoczynał swoją działalność w 1984 r. w bardzo trudnych warunkach. W początkowym okresie schronienie znalazło w nim 127 osób ze schorzeniami psychiatrycznymi i neurologicznymi pod opieką 82 osób obsługi, z których osiem pracuje do dziś. Obecnie w Domu mieszka 158 pensjonariuszy. W rozmowie z „Niedzielą” Bogusław Marchewka powiedział, że „praca z ludźmi daje więcej satysfakcji niż administracyjna zwykła praca”. – To człowiek jest najważniejszy – podsumował dyrektor.
– Mieszkańcy Domu żyją problemami pracowników, a z kolei my staramy się jak najlepiej zapewnić im opiekę i każdy problem staramy się rozpoznać – dzieliła się z „Niedzielą” Aneta Wilk, kierownik Działu Opiekuńczo Terapeutyczno Medycznego. Również Anna Parkitna, pielęgniarka i opiekun zespołu teatralnego, podkreśliła, że „w budowaniu właściwych relacji bardzo ważna jest łagodność, serdeczność i otwartość w stosunku do pensjonariuszy”. – Kiedy tu przyszedłem 30 lat temu były trudne czasy. Było tylko jedno otwarte piętro, a wyposażenie pokoju to szpitalna szafka, łóżko i rozpadająca się szafa – wspominał Stanisław Pawelec, najstarszy stażem mieszkaniec DPS. – Warunki socjalne 30 lat temu były gorsze, nie było wtedy windy i Stasiu jako osoba niepełnosprawna fizycznie nie mógł samodzielnie opuszczać budynku. Wtedy jako grupa oazowa zabieraliśmy ich na zewnątrz. Stąd wzięła się znajomość i nasze pierwsze kontakty z DOS – opowiedział nam Jerzy Walaszczyk, wolontariusz.
W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych i instytucji społecznych, m.in. Bożena Stępień, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, Janusz Krakowian, zastępca starosty Powiatu Częstochowskiego, Anetta Ujma, burmistrz Blachowni, ks. prał. Andrzej Walaszczyk, pracownicy DPS, mieszkańcy domu, rodziny oraz przyjaciele DPS (fotorelacja na www.niedziela.pl).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-07-15 12:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

400-lecie Jaworzynki

Niedziela bielsko-żywiecka 27/2021, str. VI

[ TEMATY ]

rocznica

Jacek Kohut

Uczestnicy świętowania na Trójstyku

Uczestnicy świętowania na Trójstyku

Przed czterema wiekami wpisano pierwszych osadników z tej miejscowości do Urbarza Cieszyńskiego.

Z tej okazji 19 czerwca na Trójstyku – w miejscu, gdzie stykają się ze sobą granice Polski, Czech i Słowacji – celebrowano Eucharystię. Uczestniczyli w niej mieszkańcy sołectwa oraz Trójwsi, delegacje wraz z przedstawicielami władz lokalnych i parlamentarnych.
CZYTAJ DALEJ

Ekspert: z bankomatów i terminali płatniczych najlepiej korzystać zbliżeniowo lub płacić kodem BLIK

2025-10-28 07:35

[ TEMATY ]

płatność

płatność zbliżeniowa

pixabay.com

Zamiast wkładać kartę do bankomatu czy terminala, lepiej korzystać z tych urządzeń zbliżeniowo lub płacić BLIK-iem – radzi ekspert, redaktor naczelny portalu niebezpiecznik.pl Piotr Konieczny. Wskazuje na określenie dziennego limitu wypłat i transakcji oraz ustawienie w smartfonie natychmiastowych powiadomień o nich.

W weekend policja przyjęła wiele zgłoszeń od osób, z których kont zostały wypłacone pieniądze. Santander Bank Polska ogłosił w niedzielę, że jego monitoring wykrył przestępcze transakcje przy użyciu kart płatniczych klientów i że „wdrożył rozwiązania, które uniemożliwiły przestępcom dalsze działania”. W oświadczeniu przesłanym w poniedziałek PAP bank zapewnił, że poszkodowani klienci otrzymali zwrot pieniędzy, a sprawa zgłoszona została prokuraturze. Santander zaznaczył, że nadal pracuje nad analizą tego incydentu, współpracując z organami ścigania oraz operatorem.
CZYTAJ DALEJ

Sztuczna inteligencja nie zastąpi relacji międzyludzkich

2025-10-28 20:00

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

AI

Adobe Stock

Chatbot nie jest człowiekiem i człowieka nie zastąpi. Nie próbujmy zastępować relacji międzyludzkich relacją z czatem AI – przestrzega specjalista do spraw sztucznej inteligencji, prof. dr hab. Piotr Kulicki z Katedry Podstaw Informatyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Przyjaciel, powiernik, terapeuta – to rola jaką wielu, nie tylko młodych ludzi przypisuje sztucznej inteligencji. Rozmowa z czatem AI zastępuje im rozmowę z rodzicami czy rówieśnikami. Bo sztuczna inteligencja nie wyśmiewa i nie ocenia podczas rozmowy. W USA rodzice 14-latka pozwali twórców czatbota, z którym rozmawiał przez wiele miesięcy o samobójstwie. Bot miał wiedzieć o zamiarach dziecka, ale nie zapobiegł tragedii, wyrażając zrozumienie dla autodestrukcyjnych zamiarów. Dlaczego tak się stało? - Czaty oparte o sztuczną inteligencję mają wiele przydatnych zastosowań. W dużej mierze zmieniają świat na lepsze czy ułatwiają nam pracę, oszczędzając czas. Ale nie są to narzędzia bez wad – podkreśla ekspert Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego prof. Piotr Kulicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję